sobota, 27 czerwca 2015

Krzyżykowo

Haft krzyżykowy, to moja pierwsza pasja. Przez lata zrobiłam wiele prac, większość poszła w świat. Pokażę Wam kilka prac, które zachowały się u mnie lub rodziny i mogłam je sfotografować.

To jedne z moich pierwszych prac. Robione w czasach, kiedy nie było tak łatwo kupić ładną kanwę, a mulina była jednej firmy, w kilkunastu kolorach.


Znak zodiaku dostałam kiedyś od Babci. Ten sama zrobiłam w prezencie.


Poniżej kilka większych prac, jakie w przeszłości popełniłam.




Ta praca powstała na zamówienie na kanwie z nadrukiem. Pierwszy i ostatni raz wyszywałam na takiej kanwie. Dużo prostsze jest dla mnie wyszywanie zgodnie ze schematem papierowym.
 


   I na koniec kilka obrazków, które zrobiłam do pokoju Neli. Bardzo lubię te psiaki.
  







czwartek, 25 czerwca 2015

Powitanie

Witam na moim blogu :)

Robótki ręczne towarzyszą mi od blisko ćwierć wieku. Wszystko zaczęło się od haftu krzyżykowego, którego nauczyła mnie moja Babcia jeszcze w okresie szkoły podstawowej. Przez lata wyhaftowałam wiele rzeczy, większość znalazła swoje miejsce u rodziny, przyjaciół i znajomych.
Później przyszła kolej na szydełko, ale jak do tej pory nie zrobiłam żadnej serwetki. Na szydełku powstało kilka sweterków. Ale marzą mi się szydełkowe firanki - wszystko jeszcze przede mną.
Teraz jest czas głównie na szycie. Inspiracją do zapoznania się z maszyną do szycia była moja córka Nela (zadedykowałam jej adres tego bloga). Po jej urodzeniu kupiłam maszynę i nauczyłam się szyć. Na pierwszy ogień poszły ... pieluchy. Tak, właśnie na pieluchach wielorazowych wprawiałam się w szyciu. 
Także teraz, kiedy pieluchy już dawno poszły w odstawkę, Nela jest dla mnie inspiracją. Tworzę dla niej rzeczy do zabawy, uszyłam strój karnawałowy. Cały czas się uczę, szukając inspiracji w Internecie.
Na tym blogu chcę dzielić się z Czytelnikami swoimi pracami. Pokażę Wam część moich wcześniejszych prac i będę się dzieliła kolejnymi rzeczami, które uszyję/wyhaftuję/wydziergam.

Zapraszam do czytania i komentowania.